Dotyk brzmi obco

Ominął mnie kamień
Spoiwo źrenicy
o formie tak obłej
jak główka płodu

ominął mnie
wyrwany ziemi
podniesiony do lekkości
zmierzch epoki
łasej na okup

Ominął mnie kamień
strącony z piedestału
teraz nabiera kantów i
ogłady