koniec
pomylono z początkiem
migdały
z pestkami moreli
za rogiem klęska
gra z mrzonką
dmuchawce pylą
do ziemi
ludzie rodzą się na nowo
odciskiem stopy
w nadziei
w konflikcie
fałszywe karty
akordy pokryto błotem
z miłości cnotę wyparto
jabłko z kości niezgody
kosa trafiła na blachę
ciało z duszą i duchem
przeszło
do rozproszenia
skupiam się i uwielbiam
stale to
czego nie mam
jak było na początku
tak wczoraj po potopie
wierność zasadom pomylono z wiarą
fantomom wręczono ordery
i wykluczono ofiary
w teorii względności
ołtarze stały się barykadą
drzewa krwawią
wbrew woli
zbliża się
koniec świata